☆ Jej oczom ukazał się ktoś, kogo nie spodziewała się zobaczyć. W każdym razie na pewno nie tutaj. Will Turner wśród piratów. Było to tak abstrakcyjny widok, że zajęło jej parę długich sekund zrozumienie, że nie jest to sen. Ostatni raz kiedy go widziała był on chudym chłopakiem, pracującym w Port Royal, który wręcz nienawidził piratów. A teraz? Był wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną, który najwidoczniej zmienił zdanie.

— Eleanor? — zapytał niemalże bez dźwięcznie. Właściwie to gwara wypełniająca statek sprawiła, że brunetka wyczytała swoje imię jedynie z ruchu jego ust, gdyż nie była wstanie nic usłyszeć. Wpatrywał się w nią jakby zobaczył ducha, co najprawdopodobniej było spowodowane faktem, iż przez parę sekund naprawdę myślał, że przed jego oczami ukazała się zjawa. Było to w końcu jedyne racjonalne wyjaśnienie tej sytuacji. Minęło parę niemiłosiernie ciągnących się sekund, po których upłynięciu Will wyrwał się z osłupienia i gwałtownie ruszył się z miejsca zmierzając w stronę Hawksley, którą pierwszą reakcją było sięgnięcie do skurzanego pasa, przy którym wisiała błyszcząca szabla. Nie bała się go. Nawet po tak wielu latach ufała mu bez granic, dlatego ta reakcja była raczej spowodowana zwykłym nawykiem, który na była przez czas spędzony na morzu i chyba przede wszystkim Tortudze. ☆

THE SEA OF DESTINY☆ELEANOR HAWKSLEY STORY☆ROZDZIAŁ 1

COMING SOON