Absurdalne reklamacje wczasów wystawiane przez ludzi! – Czy Ciebie także śmieszą?

,,Nikt nas nie uprzedził, że w morzu będą ryby! Nasze dzieci były mocno zaskoczone!" - Oto reklamacja pewnej pary z Wielkiej Brytanii, której dzieci zapewne po raz pierwszy miały szansę zetknąć się z morską fauną...

,,Opalanie topless powinno być zabronione! Urlop został zrujnowany, gdyż mąż spędzał całe dnie na oglądaniu pań, opalających się bez górnej części kostiumu!" - Cóż za skandal, prawda?! Przecież biedna brytyjska turystka nie spodziewała się takiego obrotu spraw!

,,Plaże były zbyt piaszczyste." - Ach, ta kropka nienawiści na końcu... Ale to przecież skandal, bo kto to kiedykolwiek widział PIASEK na PLAŻY?!

,,W broszurze informacyjnej, piasek był żółty, tymczasem na miejscu zastaliśmy biały piasek!" - Niemożliwe... czy ta plaża była CZYSTA?! Toż to prawdziwa zgroza!

,,Na miejscu było zbyt dużo Hiszpanów, obsługa hotelowa mówiła po hiszpańsku, jedzenie było hiszpańskie. Zdecydowanie mieliśmy do czynienia ze zbyt dużą ilością obcokrajowców na naszym urlopie." - Tamtym turystom chyba już do końca życia będzie się śniła Hiszpania... Strzeżcie się, ludzie, wyjeżdżania na wczasy, bo - jak widać - może być tam zbyt wielu... HISZPANÓW!

,,Wykupiliśmy wycieczkę do parku wodnego podczas naszych wczasów. Nie uprzedzono nas, że trzeba wziąć ze sobą kostiumy kąpielowe!" - Biedni turyści... ciekawe, kiedy wyszli spod swojego kamienia?

,,Podczas moich wakacji na Goa w Indiach napawało mnie obrzydzeniem jedzenie. W każdej restauracji było curry. Nie znoszę ostrych potraw!'' - Tak bardzo współczuję temu turyście...

,,Zostałam ukąszona przez komara - nikt mi nie powiedział, że one gryzą!'' - Cóż, może jeżeli zostawię to bez komentarza, będzie lepiej.

,,W broszurze informacyjnej jest zapis "żadnych fryzjerek w miejscu zakwaterowania". Jesteśmy wykwalifikowanymi fryzjerkami, czy będziemy mogły się zatrzymać w tym hotelu?'' - Może na wszelki wypadek załóżcie czarne kominiarki, żeby nikt Was nie rozpoznał...?

,,Nikt mnie nie poinformował, że w Bułgarii mówi się po Bułgarsku.'' - Och, naprawdę? Nie miałam pojęcia, ale dziękuję za tę istotną, jakże rzadką informację...

,,Tunezyjczycy nie znali języka polskiego, zgłaszam na to skargę.'' - JAK TO MOŻLIWE? PRZECIEŻ KAŻDY ZNA JĘZYK POLSKI! ZGŁASZAM NA TO SKARGĘ!

,,W hotelu w Berlinie, nie było polskiej telewizji…'' - Zrobiło mi się słabo... PRZECIEŻ WSZĘDZIE JEST POLSKIE TV! JUŻ NIGDY NIE POJADĘ DO BERLINA!