Wykorzystana. Upokorzona. Zraniona. Naiwna. Ale jakże w Tobie zakochana…
Wykorzystana. Upokorzona. Zraniona. Naiwna. Ale jakże w Tobie zakochana…
On oszalał w głowie. Ja oszalałam na jego punkcie. Muszę mu pomóc wydostać się z tego piekła jakim jest ten szpital… i zaprowadzić go na plażę.
Śnię. Jestem tego świadom, a jednak nie mogę się obudzić. Tkwię tutaj, zapominając, że to nie jest realne. Mówią mi Alicja, kiedy ja jestem pewna, że tak się nie nazywam. Nie jestem nawet prawdziwa.