Zdradzę Wam w tajemnicy, że niegrzeczni chłopcy całują najlepiej. Problem w tym, że lubią też łamać serca.
Zdradzę Wam w tajemnicy, że niegrzeczni chłopcy całują najlepiej. Problem w tym, że lubią też łamać serca.
– Bez urazy, ale nie należysz do tych dziewczyn, które można po prostu pocałować. – Zdziwiłbyś się.
Młoda i niestety, zwykle pechowa dziewczyna Tess zmaga się z dziwnymi sytuacjami, w których znika i przenosi się do innego świata. Czy podróżuje w czasie? A może znika w innym wymiarze? Sprawdź!
Jak wyglądałby Świat bez uczuć, w której największą zbrodnią jest wiara i miłość? A gdyby znalazła się garstka ludzi, która pomimo wszystko stanęłaby do walki, aby uratować tych którzy śpią na jawie.
Gdzie byłaś, kiedy czas uciekał, ale nie moje pytania, na które nie poznałam odpowiedzi?
– Ale niestety nie mogę zostać. – dopowiedział, gładząc jednym palcem mój policzek mokry od łez.
Bazyliszek ułożył się między nimi, zamykając niebezpieczne oczy. Misja rodzeństwa właśnie się rozpoczęła, ale etap drugi miał nadejść dopiero za wiele, wiele lat.
Co znaczę dla Ciebie, czy do Ciebie należę. Staram się z tym walczyć, ale wiem, że nie jestem tak silna. Czuję się tu taka bezradna.
Mam dziesięć stron. Każde spowite z cierpienia i smutku. Bólu i udręki. Dziesięć różnych charakterów i dziesięć historii.
To tak cholernie bolało, kiedy patrzyłem jak coraz to kolejne kawałki prawdziwej Ciebie, zanurzają się głęboko w ziemi…
Nikt nie starał się jej nawet zrozumieć. Widzieli w niej tylko maszynę do zabijania, która została stworzona z pomieszania najgorszych, a zarazem najlepszych genów. Tym razem ja miałam być alfą.
Wtedy stwierdziłam, że moja prawa połowa potrzebuje Twojej lewej, tak samo, jak każde wino potrzebuje swojej butelki.
Wszyscy na mnie patrzą. Znajdujemy się w jednym cyrku, w którym każdy jest klaunem. Strzeż się wiecznego uśmiechu.
Czy wiesz, jak to jest żyć, gdy nie ma się osoby, która Cię kocha i chce dla Ciebie jak najlepiej? Wiesz, dlatego oddałam Ci swoje serce, a Ty je tak okrutnie wykorzystałeś.
Kiedy myślę o Tobie, wychodzi słońce. Więc oddaliłem swój smutek. Dziękuję, że możemy być razem.
Po co nam umiejętność kochania, kiedy musimy się nauczyć, że nie mamy szansy na przetrwanie?
I wtedy naczynia rozbiły się na miliony kawałków, a cała gorycz zniknęła, jak za machnięciem magicznej różdżki.
Draco Malfoy nie wie czym jest miłość. Nie wie jak to jest stracić wszystko, a zyskać więcej.