A Ty zachorowałaś na pustkę, bo zasłoniłam Ci oczy, które mogły widzieć kolory, swoimi rękoma.
A Ty zachorowałaś na pustkę, bo zasłoniłam Ci oczy, które mogły widzieć kolory, swoimi rękoma.
Lissandra Rosier ma przed sobą ciężki rok w Hogwarcie, ale czasem osiągnięcie celu wymaga poświęceń. Pod nosem samego Dumbledore’a dwójka śmierciożerców naraża życie, działając w tajnej konspiracji.
Ona była zapalnikiem do podpalenia naszej przyjaźni. My musieliśmy tylko sprawdzić czy damy radę w całości uciec z tego pożaru…
Życie jest czymś pięknym, a śmierć… Miłosierdziem? Nie. Nikt nie ma prawa decydować o czyimś życiu, ale czy na pewno?
„Nie płacz. Albo płacz, jeżeli to sprawi, że poczujesz się lepiej” — Shawn Mendes.
Znajomi doradzali mi, abym nie szła na tę imprezę. Jednak ja nie posłuchałam i… Ugh, dowiecie się czytając.
Ancalime, córka króla Elessara, pół roku temu wyszła za mąż. W Minas Anor wciąż mieszka jej rodzeństwo, Vanimelde i Eldarion. Jak potoczą się losy całej trójki?
Nasza historia nigdy nie przypadnie wszystkim do gustu. Zbyt dużo w niej wina o kolorze soczystej krwi, gorących pocałunków i przelotnych miłości. Cóż na to poradzę? Mam pecha w miłości.
Młody chłopak dostaje szansę zostania agentem. Jego opiekun zapoznaje go z jego córką, w tamtym momencie spojrzał na nią inaczej niż na jakąkolwiek dziewczynę.
„- To jak wskażesz nam drogę? – zwróciłam się do zaciekawionego bruneta. – Na północ, do skrętu w prawo. – odrzekł błyskawicznie, wciąż wpatrując się głęboko w moje oczy.”
,,W Riverdale zaczynają się dziać tajemnicze rzeczy, a w tym samym czasie do miasta przyjeżdżają dwie, nowe rodziny. Czy te historie się ze sobą przeplatają?”
Powtarzałaś, że w dzisiejszym świecie nie mogę ufać nikomu. Może dlatego przestałam ufać również sobie?
Skaczemy przez kałużę po kamieniach, a z każdym krokiem jeden kamień tonie.
Do Riverdale powraca rodzina Moore. Stephanie zaczyna uczęszczać do najbliższej szkoły, w której spotyka przyjaciół z dzieciństwa. Jednak Jughead wręcz jej nie cierpi. Co musiało się wydarzyć?
Po wielu latach spokoju na ziemi, Liga Sprawiedliwości znów musi połączyć siły, by stawić czoła Jokerowi, który pragnie zniszczenia całej ludzkości.
– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.
— Jesteś moim biciem serca, tlenem i skarbem. Choć znamy się krótko, coś mnie do ciebie ciągnie i podpowiada, że jesteś kimś wyjątkowym. Zostań, kochanie. Nie opuszczaj mnie.
To Ty, kochanie i mam słabość do sposobu, w jaki się poruszasz. I mogę próbować uciekać, ale to byłoby bezcelowe. Obwiniam o to Ciebie, jeden dotyk i zrozumiesz, że nigdy już nie będę taka sama.
Z mojego policzka spływa łza. Jedna, samotna łza, która wyraża cały mój ból i samotność. Może w mediach jestem uważana za silną kobietę i może faktycznie taka jestem, ale nie wytrzymam dłużej.