Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

Spotkanie z Tobym! #3


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.

Komentarze sameQuizy: 20

.itz.gofer.

.itz.gofer.

Dołączyłaś do ich rodziny

Poszłaś do tej knajpy co wcześniej. Usiadłaś tam gdzie wcześniej i czekałaś ,ale sama nie wiedziałaś na co. Po chwili przyszedł Toby i zastanawiałaś się jak on to robi że wie gdzie jesteś… Po chwili usiadł na przeciwko ciebie.

-Czyli uciekasz z swoją rodziną? – zapytał Toby

-No wiesz… Chce spróbować – powiedziałaś

-Ale co spróbować?… czekaj… – Toby wstał od stołu – Nie nie nie mówiłem ci że to zły pomysł i nawet ci w nim nie pomogę – powiedział machając rękami

-Proszę~ – powiedziałaś z słodkimi oczkami pieska

-Nie… to na mnie nie działa!… Ach! pomogę ci… – powiedział ulegle Toby

Ty się uśmiechnęłaś do niego.

-Ale jak coś się stanie to masz uciekać i nie patrzeć na mnie jasne? – zapytał Toby

-Ale nic się nie stanie spokojnie – powiedziałaś

Szliście razem do lasu. Toby na wypadek miał przygotowane swoje Toporki. W lesie nagę po dwóch stronach pojawili się znani tobie chłopaki. Widziałaś że też byli uzbrojeni więc ciężko połknęłaś ślinę. Cieszyło cie to że Toby był z tobą i był… opanowany… Poczułaś gęsiej skórki kiedy zobaczyłaś że człowiek bez twarzy idzie do ciebie. Stanął przed tobą i wtedy sama nie wiedziałaś co robić. Nagle tych dwóch rzuciło się na Tobyego i zaczęli się bić.

-Toby! – krzyknęłaś i chciałaś mu pomóc.

Wtedy macki objęły twoją każdą cześć ciała. Zaczęły ciągnąć twe kończyny że aż krzyczałaś z bólu. Wtedy Toby jednym z swoich toporków rzucił i przeciął jedną z macek dzięki czemu masz jedną wolną dłoń. Złapałaś rękę Slendermana a wtedy w głowie miałaś obraz z dzieciństwa jak trzymałaś za rękę Slendera. Wtedy macki cię puściły i odeszły. A ty upadłaś na ziemie. Od razu spojrzałaś na Tobyego który był trochę pociachany ,ale nic takiego nie było.

-Witaj moje dziecko – powiedział Slender

Wtedy od tyłu przytulił cię Toby.

-Udało się! Udało się ty szczęściaro! – powiedział Toby

-Ale co się udało? – zapytał chłopak w białej masce

-Miałeś hibernacje miśku to nic nie pamiętasz – powiedział Toby

Wtedy im wróciła pamięć. Akurat zostałaś Proxy i dzięki temu że miałaś w sobie coś specjalnego twoja zręczność i regeneracja są szybsze. Twoi rodzice też powoli odzyskiwali wspomnienia i zrobiło się tak że staliście się rodzinką. pewnego dnia jak siedzieliście wszyscy na kanapie . Ty wtulona w Tobyego oglądaliście telewizje gdzie mówili o nowej morderczyni czyli o tobie. Na stole leżały wszystkie twoje zdjęcia z dzieciństwa. Jedno z nich było o tym że pocałowałaś Tobyego

Odpowiedz
Aiko_San

Aiko_San

Ucieczka z miłością

Poszłaś do tej knajpy co wcześniej. Usiadłaś tam gdzie wcześniej i czekałaś ,ale sama nie wiedziałaś na co. Po chwili przyszedł Toby i zastanawiałaś się jak on to robi że wie gdzie jesteś… Po chwili usiadł na przeciwko ciebie.

-I jaką drogę wybrałaś? – zapytał Toby

-Chce uciec jak najdalej stąd – powiedziałaś a Toby posmutniał.

-Czyli już nigdy więcej cię nie zobaczę? – zapytał Toby z smutkiem i w jednej dłoni trzymał zdjęcie z dzieciństwa.

-Zobaczysz… – powiedziałaś i złapałaś go za rękę – ponieważ uciekasz ze mną

-Ale jak? Nie mogę! Oni… nie pozwolą mi… – powiedział Toby

-Jeśli się nie dowiedzą to ci przecież pozwalają – powiedziałaś

-Ale… ja jestem mordercą… niektóre osoby na pewno widziały moją twarz… Nie będziesz mogła normalnie żyć… – powiedział Toby i spojrzał na ciebie z smutkiem

-Ale taką właśnie drogę wybrałam – powiedziałaś i ścisnęłaś mocniej jego dłoń – i nikt jej nie zmieni

Toby się do ciebie uśmiechną. Wyszliście z knajpy a Toby pomógł ci nosić twoją torbę. W knajpie przez zakurzone okno świeciło najjaśniejsze światło w tej knajpie a ono świeciło na wasze zdjęcie z dzieciństwa które Toby zostawił. Poszliście na dworzec. Kupiłaś bilety i wybladliście do pociągu gdzie jechaliście gdziekolwiek aby daleko. Powoli zasypiałaś i położyłaś głowę na ramieniu Tobyego który głaskał cię po głowie tak jak twoje kosmyki włosów. Po kilku dniach miałaś mały domek gdzie mieszkałaś z Tobym. Teraz siedzieliście na kanapie i oglądaliście wydarzenia. Właśnie rozmawiali o morderstwach w górach. Usłyszałaś imiona swojej rodziny od razu łzy leciały ci z oczu. Toby złapał cię i przyłożył do swojej klaty. Płakałaś w jego klatę przez którą było mniej słychać twój szloch. Toby aby cię uspokoić głaskał cię po głowie tak jak i po plecach.

-Pamiętaj że to jeszcze nie koniec – powiedział Toby do twojego ucha.

W knajpie… pani otworzyła okno gdzie wyleciało zdjęcie które leciało i leciało aż dotarło do lasu.
Heh… Tylko ja ryczałam?
Ps. Czekam na kolejną część

Odpowiedz
Koteczkipsiczki

Koteczkipsiczki

Dołączyłaś do ich rodziny

Poszłaś do tej knajpy co wcześniej. Usiadłaś tam gdzie wcześniej i czekałaś ,ale sama nie wiedziałaś na co. Po chwili przyszedł Toby i zastanawiałaś się jak on to robi że wie gdzie jesteś… Po chwili usiadł na przeciwko ciebie.

-Czyli uciekasz z swoją rodziną? – zapytał Toby

-No wiesz… Chce spróbować – powiedziałaś

-Ale co spróbować?… czekaj… – Toby wstał od stołu – Nie nie nie mówiłem ci że to zły pomysł i nawet ci w nim nie pomogę – powiedział machając rękami

-Proszę~ – powiedziałaś z słodkimi oczkami pieska

-Nie… to na mnie nie działa!… Ach! pomogę ci… – powiedział ulegle Toby

Ty się uśmiechnęłaś do niego.

-Ale jak coś się stanie to masz uciekać i nie patrzeć na mnie jasne? – zapytał Toby

-Ale nic się nie stanie spokojnie – powiedziałaś

Szliście razem do lasu. Toby na wypadek miał przygotowane swoje Toporki. W lesie nagę po dwóch stronach pojawili się znani tobie chłopaki. Widziałaś że też byli uzbrojeni więc ciężko połknęłaś ślinę. Cieszyło cie to że Toby był z tobą i był… opanowany… Poczułaś gęsiej skórki kiedy zobaczyłaś że człowiek bez twarzy idzie do ciebie. Stanął przed tobą i wtedy sama nie wiedziałaś co robić. Nagle tych dwóch rzuciło się na Tobyego i zaczęli się bić.

-Toby! – krzyknęłaś i chciałaś mu pomóc.

Wtedy macki objęły twoją każdą cześć ciała. Zaczęły ciągnąć twe kończyny że aż krzyczałaś z bólu. Wtedy Toby jednym z swoich toporków rzucił i przeciął jedną z macek dzięki czemu masz jedną wolną dłoń. Złapałaś rękę Slendermana a wtedy w głowie miałaś obraz z dzieciństwa jak trzymałaś za rękę Slendera. Wtedy macki cię puściły i odeszły. A ty upadłaś na ziemie. Od razu spojrzałaś na Tobyego który był trochę pociachany ,ale nic takiego nie było.

-Witaj moje dziecko – powiedział Slender

Wtedy od tyłu przytulił cię Toby.

-Udało się! Udało się ty szczęściaro! – powiedział Toby

-Ale co się udało? – zapytał chłopak w białej masce

-Miałeś hibernacje miśku to nic nie pamiętasz – powiedział Toby

Wtedy im wróciła pamięć. Akurat zostałaś Proxy i dzięki temu że miałaś w sobie coś specjalnego twoja zręczność i regeneracja są szybsze. Twoi rodzice też powoli odzyskiwali wspomnienia i zrobiło się tak że staliście się rodzinką. pewnego dnia jak siedzieliście wszyscy na kanapie . Ty wtulona w Tobyego oglądaliście telewizje gdzie mówili o nowej morderczyni czyli o tobie. Na stole leżały wszystkie twoje zdjęcia z dzieciństwa. Jedno z nich było o tym że pocałowałaś Tobyego.

Odpowiedz
Tfoj_Stary

Tfoj_Stary

Next pweas!

Odpowiedz
Ice_Star_51

Ice_Star_51

Polaczkiem cebulaczkiem* xD

Odpowiedz
krejzolka13.

krejzolka13.

Będzie kolejna część?!

Odpowiedz
2
kasia.melia.yt

kasia.melia.yt

Zrobisz z tego serię? Plisss nawet cię opserwuję bo czekam na kolejną cześć 😍😍😍

Odpowiedz
1

Queriella

Osobom* nie osobą :c

Odpowiedz
Yulix

Yulix

Czemu to już koniec?! Chcę więcej przygody z Tobby’m. Kocham go.

Odpowiedz
Oluvxx

Oluvxx

Kilka rzeczy nie trzyma się kupy:
-Ojciec Toby’ego nie był rzeźnikiem, ani mordercą tylko alkoholikiem
-Toby nienawidził ojca i go zabił
-Jego siostra zginęła w wypadku samochodowym
ale i tak swoją drogą opowiadanie fajne polecę mojej siostrze na pewno jej się spodoba🙃

Odpowiedz
2

Queriella

@Oluvxx ten ojciec to miał na myśli slendermana (chyba)

Odpowiedz
2
Ice_Star_51

Ice_Star_51

@Oluvxx tak szczerze to ja myślę że Toby okłamał [moje imię] i powiedział jej od tak takie cuś… W końcu on już wtedy był mordercą więc na początku nie mógł po prostu od tak palnąć „Bo jestem mordercą”… To nie jest żadna ironia czy coś tylko moje zdanie i wgl… Lubie placki

Odpowiedz
1

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej