Pokonałaś ją – Slenderman i Toby się Tobą zainteresowali! "Mam nadzieję, że będą gofry w nagrodę…". "Co tam jakieś głupie gofry! Jeffy!". "G-głupie… gofry…? Teraz nawet nie będzie mi Cię szkoda, fangirl!". To było bardzo szybkie. Zyskałaś wiedzę, że nie jest tak łatwo uchylić się od bezpośredniego ataku siekierą. Udało Ci się wygrać! "Przybij piątkę! Za gofry!" – powiedział Toby. "To co, chcesz zjeść kilka?" – zaproponował. "Jasne!" – odpowiedziałaś mu. Spoko, ale wolę jeffa. Nie jestem jego wielką fanką
Pokonałeś ją – Ben i Silver się Tobą zainteresowali! "A tak bardzo chciałem katanę…". "Co?". "Ach, nic, wygląda na to, że muszę zaspokoić się nożem…" – powiedziałeś do niej. "Ja też mam nóż! Zupełnie jak Jeffy!". Miałeś już jej dość, tak jak wszyscy wokół. Zrobiłeś unik przed jej atakiem, po czym uderzyłeś ją z całej siły w kark. Nie ma potrzeby brudzić sobie na razie rąk. Wyglądało na to, że bezproblemowo wygrałeś. "Mówiła w jakimś pokemonowym języku!" – powiedział Ben, który razem z Silverem znalazł się za Tobą. "Ben, proszę, nie obrażaj pokemonów" – prosił go Silver. "Jesteś całkiem niezły!" – zauważył Ben. "Dzięki" – odpowiedziałeś mu.
Poprzednia część 
Julkakrolowa
Pokonałaś ją – Slenderman i Toby się Tobą zainteresowali!
"Mam nadzieję, że będą gofry w nagrodę…". "Co tam jakieś głupie gofry! Jeffy!". "G-głupie… gofry…? Teraz nawet nie będzie mi Cię szkoda, fangirl!". To było bardzo szybkie. Zyskałaś wiedzę, że nie jest tak łatwo uchylić się od bezpośredniego ataku siekierą. Udało Ci się wygrać! "Przybij piątkę! Za gofry!" – powiedział Toby. "To co, chcesz zjeść kilka?" – zaproponował. "Jasne!" – odpowiedziałaś mu.
Spoko, ale wolę jeffa. Nie jestem jego wielką fanką
Hockstetter
Pokonałeś ją – Ben i Silver się Tobą zainteresowali!
"A tak bardzo chciałem katanę…". "Co?". "Ach, nic, wygląda na to, że muszę zaspokoić się nożem…" – powiedziałeś do niej. "Ja też mam nóż! Zupełnie jak Jeffy!". Miałeś już jej dość, tak jak wszyscy wokół. Zrobiłeś unik przed jej atakiem, po czym uderzyłeś ją z całej siły w kark. Nie ma potrzeby brudzić sobie na razie rąk. Wyglądało na to, że bezproblemowo wygrałeś. "Mówiła w jakimś pokemonowym języku!" – powiedział Ben, który razem z Silverem znalazł się za Tobą. "Ben, proszę, nie obrażaj pokemonów" – prosił go Silver. "Jesteś całkiem niezły!" – zauważył Ben. "Dzięki" – odpowiedziałeś mu.
dezerter
jebłam przy tym
„Macki!”
„TY nie masz macek..”
„No to niż będzie okej”
patka_sun
Pokonałam babę
Poicale
Stalowa rura bólu.
Broń prawdziwego wojownika z piekła hetalii.
Polecam. Ivan Braginsky
dezerter
@Poicale potwierdzam.
CreepyCupcakeKitten
A ja tak bardzo chciałam Tasak xd