Pojechałaś z Edwardem. Postanowiłaś, że napiszesz na numer, który miałaś zapisany na karteczce. Edward napisał, że za godzinę będzie. Zrobiłaś wszystkie poranne czynności. Otworzyłaś drzwi. Za nimi stał Edward. Najwyraźniej chciał już zapukać, ale Ty mu przeszkodziłaś. Dziękowałaś Bogu, że to właśnie Ty otworzyłaś te drzwi, a nie Twoja ciocia. „Hej, dzięki, że po mnie przyjechałeś” – powiedziałaś. „Nie ma sprawy. Mam po drodze” – powiedział po czym się uśmiechnął. Weszłaś do szkoły razem z Edwardem. Każdy się na was patrzył. Cały tydzień minął Ci bardzo szybko. Dzisiaj jest już sobota i postanowiłaś…
wera.wercia
Pojechałaś z Edwardem
xxczekolatkaxx
Pojechałaś z Edwardem.
Postanowiłaś, że napiszesz na numer, który miałaś zapisany na karteczce. Edward napisał, że za godzinę będzie. Zrobiłaś wszystkie poranne czynności. Otworzyłaś drzwi. Za nimi stał Edward. Najwyraźniej chciał już zapukać, ale Ty mu przeszkodziłaś. Dziękowałaś Bogu, że to właśnie Ty otworzyłaś te drzwi, a nie Twoja ciocia. „Hej, dzięki, że po mnie przyjechałeś” – powiedziałaś. „Nie ma sprawy. Mam po drodze” – powiedział po czym się uśmiechnął. Weszłaś do szkoły razem z Edwardem. Każdy się na was patrzył. Cały tydzień minął Ci bardzo szybko. Dzisiaj jest już sobota i postanowiłaś…