ach pisałam bardzo długo do Ciebie ale komputer mi sie zbagował i postanowiłam odświeżyć strone… głupek ze mnie jak ja odświeżyłam to skapłam sie że wszstko sie usuneło!!!
Jezu nie mogę się doczekać kolejnej części… Kocham to!!!
i mam nadzieje że Casse wyżyje się na Ryanie (nie wiem czy dobrze pisze imię :D) mam nadzieje że mu tak przyłoży że go przywiąże do kaloryfera i … (dobra już nie przesadzam) jednym słowem jestem na niego zła ale wiedziałam że to tak się skończy że ten gnojek będzie tylko udawał ale mimo to bardzo się ciesze że zawarłaś w tym takie watek bo tak dodaje temu opowiadaniu … sama nie wiem czego XD
Będę polecać i kooooocham Cię dziewczyno (może nie tak dosłownie)
pozdro ??