– Przepraszam wilczku! – rzekł. Wilczku? Burknęłam na niego wstając, stanęłam w pozycji bojowej, byłam gotowa zaatakować tego faceta.
,,Teraz już nigdy mnie nie odbierze… Teraz ucieka przed wszystkimi… „
Sara! – podbiegłem do niej – Obudź się! – powiedziałem, siostra nie reagowała. – Mamo! Sara zemdlała! – krzyknąłem, do pomieszczenia wbiegła mama. – Bruno?! Co się stało?! – Później ci powiem!
– Czego ode mnie chcesz? – zapytała, mężczyzna patrzył na nią zamyślony. – Ciebie… – szepnął i lekko się zaśmiał. Dziewczynę to słowo zdziwiło. – Nie możesz mnie mieć – powiedziała…
– Oskarżona zostaje winna, będzie ona zesłana na Midgard! – ogłosił sędzia – Straże! – krzyknął, do sali weszli strażnicy i chwycili mnie mocno – Otworzyć portal! – krzyknął, portal się otworzył…
Jak by zacząć? Nazywam się Loki Laufeyson, chyba nie muszę zdradzać całej historii mojego życia, bo każdy z was ją zna. Nie będę opowiadać mojej historii bo to jest bez celowe. Więc opowiem wam…
Wpadłam do jednej z uliczek, na moje nieszczęście była to ślepa uliczka. – Nigdzie nie uciekniesz – powiedziała Ashley i zaczęła mnie bić – Zostaw mnie! – krzyknęłam…
– Co to szpital? – zapytał. Jak można nie wiedzieć co to szpital? Patrzyłam na niego jak na debila. – Ty kontaktujesz?
Nazywam się Sara Stark, mam 17 lat i jestem córką Iron-Mana. Mieszkam z ojcem w wili. Nigdy nie poznałam Avengers, to może być dziwne jak córka jednego z nich ich nie zna…
Black17